- Jakie były wyniki badania przeprowadzonego przez Children's National Hospital w Washington DC?
- Jakie wnioski wyciągnęli autorzy badania na temat wpływu stresu podczas pandemii na rozwój mózgu dzieci?
- Jakie zastrzeżenia wobec badania wyrazili brytyjscy eksperci?
- Dlaczego profesor Grainne McAlonan uważa, że wnioski badania są alarmistyczne?
- Jakie są ograniczenia i słabe strony badania według krytyków?
Wyniki badania z Washington DC
Naukowcy z Children's National Hospital w Washington DC twierdzą, że ich badanie obejmujące 150 par matek i niemowląt wykazało znaczące zmniejszenie rozmiaru mózgu u niemowląt, których matki miały wysokie wskaźniki stresu podczas pandemii. Odkrycia te obejmowały redukcje w istocie białej mózgu, która jest odpowiedzialna za przetwarzanie informacji, obszarze hipokampa, który odpowiada za naukę, oraz ciele migdałowatym, które kontroluje emocje. Autorzy badania twierdzili, że ten "zahamowany wzrost" może prowadzić do zwiększonego ryzyka problemów, takich jak lęk w późniejszym życiu.
Krytyka brytyjskich specjalistów
Brytyjscy specjaliści jednak podważyli te wnioski, twierdząc, że nie są one poparte danymi. Profesor Grainne McAlonan, ekspertka w dziedzinie neurobiologii z King's College London, stwierdziła, że wyniki badania powinny być traktowane z ostrożnością.
"W mojej ocenie, ten artykuł używa nieuzasadnionego alarmistycznego języka i nie jest w szczególności artykułem o Covid, raczej jest to artykuł o możliwej reakcji wczesnego mózgu na stres matki w czasie ciąży, a stres, co nie jest zaskoczeniem, był wyższy podczas pandemii Covid." - prof. Grainne McAlonan
McAlonan dodała, że mimo iż badanie wykazało różnice w mózgach, autorzy nie wykazali, co te różnice właściwie oznaczają.
"Czy ta różnica ma kliniczne znaczenie, nie zostało ustalone, nie ma wyników dotyczących dzieciństwa, więc przypisywanie wartości różnicom w objętości mózgu za pomocą takich słów jak 'zahamowany' jest całkowicie nieodpowiednie i nie poparte danymi." - Grainne McAlonan
Dalsze analizy i wnioski
Profesor McAlonan zwróciła także uwagę na długi okres gromadzenia danych o matkach pandemicznych, które miały miejsce między 2020 a 2022 rokiem. Uważa, że matki, które doświadczyły ciąży podczas szczytu lockdownów w 2020 roku, miały zupełnie inne doświadczenia niż te, które były w ciąży w 2022 roku. Dodatkowo, McAlonan podkreśliła, że sposób, w jaki mierzono stres u matek, czyli poprzez ich samoocenę, może być niedoskonały, ponieważ "stres jest złożony, zmienny i istnieje na kontinuum."
Mimo to, autorzy badania przyznali, że ich badanie jest niewielkie i składa się głównie z wysoko wykształconych białych kobiet, co może ograniczać jego relevancję dla innych populacji.
Brytyjscy eksperci wyrazili sceptycyzm wobec wniosków badania z Washington DC, które sugerowało, że stres matek podczas pandemii Covid-19 wpłynął na rozwój mózgu ich dzieci. Podkreślają, że różnice w mózgach niemowląt nie są wystarczająco znaczące, aby wyciągać dalekosiężne wnioski, i że potrzebne są dalsze badania, aby zrozumieć, czy zaobserwowane różnice mają jakiekolwiek długoterminowe konsekwencje dla rozwoju dzieci.
Źródło: Dailymail