czwartek, 11 lipiec 2024 01:08

Gen Z tęskni za erą randek sprzed ery cyfrowej

Realia randkowania w dobie ery cyfrowej Realia randkowania w dobie ery cyfrowej fot: unsplash

W obliczu kryzysu randkowego i zmęczenia aplikacjami, Gen Z zazdrości spotkaniom twarzą w twarz - ale może się zaniepokoić bezpośrednimi gestami.

  1. Dlaczego Gen Z tęskni za erą randek sprzed ery cyfrowej?
  2. Jakie są główne problemy związane z aplikacjami randkowymi?
  3. Jakie alternatywne formy randkowania stają się popularne?
  4. Dlaczego zapraszanie na randki osobiście jest nietypowe dla Gen Z?
  5. Jak pandemia wpłynęła na kryzys randkowy?

Zmęczenie aplikacjami randkowymi

W drugim sezonie serialu „Seks w wielkim mieście”, Miranda, jedna z głównych bohaterek, zostaje zaproszona na randkę w windzie. Mężczyzna, który ją zaprasza, jest świeżo rozwiedzionym ojcem z irytującym synem. Historia kończy się źle, ale odcinek sprawił, że Shanae, 23-letnia Kalifornijka i przedstawicielka pokolenia Z, które na nowo popularyzuje ten serial, poczuła zazdrość.

„Chciałabym żyć w Nowym Jorku w tamtych czasach." - Shanae

Szczególnie marzyła o czasach, gdy ludzie zapraszali się na randki osobiście.

„Chyba po prostu nie mieli mediów społecznościowych, więc jeśli zobaczyłeś kogoś atrakcyjnego, musiałeś coś powiedzieć." - Shanae

Współczesne randkowanie zaczyna się głównie na naszych telefonach. W ciągu ostatniej dekady randki online wyparły inne sposoby poznawania romantycznych partnerów. W Stanach Zjednoczonych trzy na dziesięć dorosłych osób korzystało z aplikacji randkowych, według Pew Research Center; w 2022 roku 45% Amerykanów, którzy byli samotni i randkowali, korzystało z platform randkowych. W Wielkiej Brytanii 11% dorosłych internautów odwiedziło serwis randkowy online w maju 2023 roku, według raportu Ofcom.

Nowe podejście do randkowania

Pomimo popularności aplikacji randkowych, coraz więcej osób tęskni za czasami sprzed ery randek online. Istnieje wiele artykułów, esejów i wirusowych postów wyrażających zmęczenie aplikacjami randkowymi. Użytkownicy narzekają na nadmiar botów, oszustów i nękających osób; ludzie nie wyglądają jak na swoich zdjęciach, nie potrafią prowadzić rozmowy lub nagle znikają. Użytkownicy twierdzą, że popularne profile są efektywnie zamknięte za paywallem, a ekran sprzyja złemu zachowaniu i nierealistycznym oczekiwaniom - dlaczego tracić czas na poznawanie kogoś, kto jest w porządku, kiedy ktoś idealny może być zaledwie kilka ruchów dalej?

W związku z tym rośnie apetyt na alternatywne formy randkowania. Randki szybkie wracają do łask. Same aplikacje oferują użytkownikom możliwości spotkań na żywo. A także, istnieje bardziej spontaniczny sposób spotykania się - zobaczenie kogoś interesującego i zaproszenie go na randkę.

Trudności w bezpośrednim zapraszaniu na randki

Jednak po latach cyfrowych zalotów, jak ludzie naprawdę czują się, gdy mają zaprosić kogoś osobiście? Na forach z poradami dotyczącymi randek niektórzy użytkownicy wyrażają dyskomfort związany z byciem zaproszonym na randkę osobiście. Niektórzy martwią się, że pokolenie Z zapomniało, jak flirtować. Inni obawiają się, że zostaną uznani za dziwaków, jeśli podejdą do kogoś.

Nawet Shanae, która tęskni za bardziej bezpośrednim podejściem z „Seksu w wielkim mieście”, mówi, że byłaby „zdziwiona”, gdyby ktoś zaprosił ją osobiście.

„Prawdopodobnie powiedziałabym 'nie', ponieważ to jest takie nietypowe." - Shanae

Podział wydaje się częściowo generacyjny. W moich nieformalnych badaniach (pisząc wiadomości do ludzi i poruszając ten temat na imprezach) odkryłem, że milenialsi są bardziej podekscytowani spotkaniami osobistymi.

Kryzys randkowy a przyszłość randek

Dr. Michael Rosenfeld, profesor socjologii na Uniwersytecie Stanforda, twierdzi, że mamy do czynienia z kryzysem randkowym. Według jego danych, obecnie w USA jest około 60 milionów dorosłych singli, w porównaniu do 47 milionów w 2017 roku.

„Wszystkie sposoby randkowania są na niższym poziomie." - dr. Michael Rosenfeld

Obejmuje to randki online, spotkania w barach i restauracjach oraz poznawanie się przez przyjaciół lub rodzinę.

Rosenfeld przypisuje dużą część tego kryzysu pandemii, która stworzyła nowe i przerażające bariery w randkowaniu i pozbawiła randkowania radości i ekscytacji.

„Co może bardziej zaszkodzić perspektywom randkowym i związkowym ludzi niż obawa, że każda forma fizycznej bliskości, nawet rozmowa twarzą w twarz, może zabić ciebie lub twoją babcię?" - dr. Michael Rosenfeld

Jakie jest wyjście z tego kryzysu randkowego? Czy to zapraszanie ludzi osobiście? Więcej aplikacji? Swatki? Randki szybkie? Zaklęcia?

„Musimy polegać na radości młodych ludzi, aby na nowo rozbudzili ogień i robili to, co potrafią najlepiej, czyli spotykali się i dobrze bawili.” - dr. Michael Rosenfeld

 

Źródło: TheGuardian